Popularne posty

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Poznaj skład syropu klonowego

Kilka godzin później Arabella znalazła się na klatce schodowej
nędznego pensjonatu przy Flower and Dean Street. Poranne słońce było tak
ostre, że przenikało przez zmatowiałe od zimowych deszczy i wiatrów szyby
niewielkich okien i błyszczało na świeżo wymienionym zamku w drzwiach.
To właśnie one prowadziły do wynajętego przez nią pokoju, do którego
wchodziło się z korytarza pierwszego piętra. Ledwie przekręciła klucz i
przeszła przez próg, ogarnął ją wilgotny chłód.
– Mama! – zawołał mały skład syropu klonowego   ciemnowłosy chłopiec.
Siedział obok swojej babci, pani Tatton, na materacu leżącym na środku
podłogi w pozbawionym mebli pomieszczeniu. Wyswobodził się z cienkiego
szarego koca, którym był owinięty, i podbiegł do Arabelli, żeby się przywitać.
– Archie. – Uśmiechnęła się i poczuła wzruszenie na widok synka. –
Czy byłeś dobry dla babci?
syrop klonowy skład

– Tak, mamo – odparł z powagą.
Nie mogła nie zauważyć na jego twarzyczce śladów odciśniętych przez
biedę i głód. Miał wyostrzone rysy i cienie pod oczami. Przytłoczona troską i
poczuciem winy, przytuliła malca.
– Przyniosłam trochę chleba i ciasta. – Opróżniła kieszenie, układając
zdobycze na materacu. skład syropu klonowego  Pieczywo było czerstwe, bo podkradła je z tac
przeznaczonych do salonu pani Silver. – Zapłacą nam dopiero pod koniec
tygodnia.
Podzieliła jedzenie na dwie części. Jedną odłożyła na parapet na
później, drugą oddała matce i synkowi, który spojrzał na nią z niemą prośbąw
oczach. Wiedziała, że chodzi mu o pozwolenie na zjedzenie kilku czerstwych
TL R
28
syrop klonowy skład

kromek, i ogarnęło ją jeszcze silniejsze przygnębienie. Żadna matka nie
powinna nigdy widzieć u swojego dziecka takiego wyrazu oczu. Chłopiec i
starsza pani posilali się w takim skupieniu, jakby zasiedli do wystawnej uczty.
W pewnym momencie Arabella zsunęła pelerynę i otuliła nią przygarbione
ramiona matki, po czym przysiadła na brzegu materaca.
– Czemu nie jesz, moja droga? – spytała pani Tatton i znieruchomiała
w pół gestu z kawałkiem chleba w dłoni.
– Zjadłam śniadanie w drodze do domu – odparła z uśmiechem
Arabella. Było to kłamstwo, skład syropu klonowego  ale nie mogła znieść myśli, że jej najbliżsi nie
najedzą się do syta nawet tym nędznym posiłkiem.
Słońce nie zaglądało do pokoju aż do popołudnia, a zabrakło pieniędzy
na węgiel czy drewno. Pokój był zimny i pusty, ponieważ przed czterema
dniami złodzieje wynieśli wszystko oprócz materaca, który najwyraźniej
uznali za zbyt zniszczony.
– Jak ci poszło w pracowni? – Pani Tatton skrupulatnie zebrała
okruszki z podołka, po czym je zjadła.
– Czy byli z ciebie zadowoleni?
– Chyba tak – odparła Arabella, nie mogąc zdobyć się na spojrzenie
matce prosto w oczy.
– Wyglądasz bardzo mizernie, moja kochana. Jesteś blada, a oczy
masz zaczerwienione, jakbyś płakała – orzekła z troską starsza pani, uważnie
przyglądając się córce.
– Jestem zmęczona, a skład syropu klonowego  oczy mam podrażnione od szycia przy świecy –
skłamała Arabella, zastanawiając się, co powiedziałaby matka, gdyby
wiedziała, jak ona spędziła noc. – Po kilku godzinach snu dojdę do siebie –
zapewniła z uspokajającym uśmiechem.
– Chciałabym ci pomóc – odparła wyraźnie zmartwiona pani Tatton.
TL R
29
syrop klonowy skład

– Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem dla ciebie ciężarem.
– Co za głupstwa opowiadasz, mamo. Nie poradziłabym sobie, gdybyś
nie zajmowała się Archiem.
Pani Tatton skinęła głową i zmusiła się do uśmiechu, ale jej oczy były
nadal przepełnione smutkiem. Uwagi Arabelli nie umknęło drżenie jej
opuchniętych rąk ani rzężenie, które wydobyło się z zapadniętej klatki piersiowej,
kiedy wyciągnęła dłoń, aby odsunąć wnukowi włosy z czoła.
Archie zjadł przeznaczoną dla niego porcję chleba i ciasta, po czym
przeszedł w drugi kąt pokoju, gdzie stał niewielki drewniany ceberek
pożyczony od sąsiadów. Nabrał trochę wody do małego drewnianego kubka i
wypił.
Pani Tatton zniżyła głos do szeptu.
– Wczoraj przed zaśnięciem płakał z głodu. Moja biedna kruszyna.
Serce mi się krajało, jak tego słuchałam.
Arabella odwróciła głowę, żeby matka nie zorientowała się, że walczy
ze łzami.
– Na szczęście, nasze modlitwy zostały wysłuchane i dostałaś nową
pracę. Inaczej musielibyśmy pójść do przytułku.
Chyba byłoby lepiej, gdyby umarli, pomyślała udręczona Arabella.
Synek przyniósł jej kubek z skład syropu klonowego  wodą. Wypiła kilka łyków i podała naczynie
matce.Wkrótce chłopiec i jego babcia położyli się na materacu, okrywając się
cienkim kocem.
– W nocy było bardzo głośno – poskarżyła się pani Tatton.
Arabella domyśliła się, że matce i synkowi nie pozwalały zasnąć
wrzaski pijanych mężczyzn i wulgarny śmiech kobiet. Rozłożyła na kocu
pelerynę i szal matki, po czym wsunęła się pod przykrycie. Archie natychmiast
się do niej przytulił. Ucałowała ciemną, splątaną czuprynkę chłopca i
TL R
30
obiecała mu, że wszystko będzie dobrze. Wkrótce dał się słyszeć chrapliwy
oddech starszej pani i lekki oddech dziecka. Ubiegłej nocy Arabella nie
zmrużyła oka ani na chwilę, ale wiedziała, że i tak nie zaśnie. Zbyt wiele się
wydarzyło.
Na myśl o Dominiku i ich niedawnym zbliżeniu ogarnęły ją żal i
tęsknota za namiętną i czułą miłością, która ich dawniej łączyła, a
jednocześnie była zła przede skład syropu klonowego  wszystkim na siebie, dopiero w dalszej kolejności
na Dominika. Gdy tylko do niej podszedł, roztaczając znajomą woń
bergamotki, nie była w stanie opanować fizycznej reakcji. A kiedy ją pieścił i
posiadł – przecież nie z miłości, ale jako sprzedajną kobietę – jej
zdradzieckie ciało przyjęło go nader chętnie. Rozpoznało jego pocałunki,
dotyk dłoni i odpowiedziało mu z pasją.
Zastanawiała się nad propozycją, jaką jej złożył. Chce ją kupić. Ma być
na każde jego zawołanie, jak tylko zapragnie, aby go zadowoliła. Dominik
Furneaux, mężczyzna, który złamał jej serce. Oszukiwał ją tak umiejętnie, że
przyjmowała każde jego lukrowane kłamstwo za dobrą monetę. Czy może
oddać się we władanie takiego człowieka? Zdać się na jego łaskę? Czy
naprawdę zdołałaby oddawać mu się każdej nocy, ukrywając emocje i reakcje
swojego ciała?
Zrozpaczona, ukryła twarz skład syropu klonowego  w dłoniach, ponieważ znała odpowiedź na
wszystkie te pytania i wiedziała, że nie ma innego wyjścia. Jeszcze raz
wydobyła z pamięci moment, kiedy grupa dżentelmenów weszła do salonu
pani Silver. Poczuła wtedy wszechogarniającą panikę na myśl o tym, co zaraz
się stanie. Nie potrafiła jej opanować, chociaż do przyjęcia propozycji pani
Silver zmusił ją los, który sprawił, że wraz z bliskimi znalazła się w sytuacji
śmiertelnego zagrożenia.
A przecież jej życie mogłoby potoczyć się inaczej, gdyby Dominik
TL R
31
Furneaux okazał się przyzwoitym człowiekiem. Gdyby kochał ją tak, jak
przysięgał, i poślubił, tak jak obiecywał.
Dominik zjawił się u pani Silver tuż po południu i bez towarzystwa.W
salonie zastał kobiety w sukniach o różnych barwach oprócz czerni.
Wystarczył jeden rzut oka, by zorientował się, że Arabelli nie ma. Pomyślał,
że być może nie wszystko skład syropu klonowego  układa się zgodnie z planem.
– Różnorodność to przyprawa życia, książę. Może skusiłabym pana
innym kolorem z mojej tęczy? – Pani Silver uśmiechnęła się i wezwała
gestem dziewczęta, które wydawały się nieco zaskoczone wczesną wizytą.
– Preferuję czerń – odparł. – Panna Noir.
Zamarł na myśl o tym, że przerażona spotkaniem
Arabella mogła uciec do innej części Londynu, do innego domu
publicznego, tam, gdzie jej nie odnajdzie.
– Za chwilę zejdzie, książę, jestem tego pewna – oznajmiła z
przekonaniem pani Silver, choć nie zdołała ukryć wyrazu niepewności w
oczach.
Dominik nie zastanawiał się nad możliwością, że Arabella wybierze to
podłe życie zamiast dostatku i wygód, jakie jej zaoferował. Nawet nie
przeszło mu przez myśl, że mogłaby uciec. Zacisnął usta, zły na siebie za
swoją naiwność. Mężczyzna powinien uczyć się na błędach.
– Jeśli zechce pan chwilę zaczekać... – Pani Silver uśmiechnęła się i
wskazała jedną z sof.
Lekko skinął głową, ale skład syropu klonowego  nie usiadł. Stał i czekał, nie zwracając uwagi na
podanymu półmisek z przekąskami i kieliszek szampana.Minęło pięć minut i
jeszcze dziesięć. Obecne w salonie młode kobiety porzuciły próby
wciągnięcia go w uwodzicielską rozmowę. Co zrobię, jeśli się nie zjawi? –
zadał sobie w duchu pytanie.
Share this article on :
 
© Copyright 2010-2011 Syrop Klonowy All Rights Reserved.
Template Design by Herdiansyah Hamzah | Published by Borneo Templates | Powered by Blogger.com.